Autorką słów hymnu szkolnego jest pani Mariola Rosłoniec, zaś kompozytorem – pan Dariusz Głowacki, nauczyciel muzyki z naszej szkoły.

W roku szkolnym 2004/2005 zrodził się pomysł nadania imienia naszej szkole. Wybór patrona to poważna decyzja. W jej podejmowaniu uczestniczyła cała społeczność szkolna, a więc uczniowie, nauczyciele oraz rodzice.

Już jesienią  roku szkolnego 2004/2005  rozpoczęto prace zmierzające do stworzenia sali Patrona. Wybrano pomieszczenie na  I piętrze, niewielką salkę w dogodnym, widocznym miejscu, którą należało odpowiednio przystosować. Przez cały rok szkolny trwało gromadzenie eksponatów, które związane były z czasami, w którym żył  i tworzył Kornel Makuszyński.

W trakcie gromadzenia środków finansowych na zakup sztandaru zwróciliśmy się do Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego „Haftina” z prośbą o przygotowanie komputerowego projektu naszego „symbolu”.

Symbolem każdej szkoły mającej patrona jest sztandar.

W I semestrze tego roku szkolnego Samorząd Uczniowski przygotował przy współpracy z drukarnią cegiełki. Część z nich miała swoją określoną wartość – 5 zł oraz 10 zł.
Pozostałe dawały możliwość ofiarowania dowolnej kwoty, dlatego nie posiadały nominału.

Pierwsza wzmianka w prasie dotycząca nadania imienia naszej szkole ukazała się tuż po sesji Rady Miasta, podczas której nasz wniosek został pozytywnie zaopiniowany.

Z okazji nadania imienia naszej szkole wykonano dwa portrety Kornela Makuszyńskiego.

Uczniowie klas starszych zabawili się w karykaturzystów.  Do konkursu przystąpiło 33 uczniów. Karykatury Kornela Makuszyńskiego, które wpłynęły do biblioteki szkolnej były wykonane różnymi technikami plastycznymi.

Najmłodsi uczniowie naszej szkoły przystąpili jesienią 2005 roku  do konkursu plastycznego. Książeczka Kornela Makuszyńskiego o przygodach małpki Fiki Miki jest lekturą obowiązkową w klasach I. Do konkursu przystąpiło 95 zainteresowanych uczniów z wszystkich klas tego poziomu nauczania.

Ogólnoszkolny konkurs na maskotkę szkoły cieszył się największą popularnością.

Poziom i wykonanie prac, które spływały przez cały rok szkolny 2005/2006 przerósł nasze oczekiwania. Był to jedyny konkurs, do którego spontanicznie włączyli się również rodzice. Napływające prace były więc „darami” indywidualnymi oraz klasowymi.   W związkuz tym, iż konkurs nie przewidywał żadnych ograniczeń regulaminowych dotarły do biblioteki prace z różnorodnych materiałów,  o różnych rozmiarach.